Hotelik w ktorym mieszkamy nazywa sie Aventura Mexicana czyli meksykanska przygoda i jest to typowy meksykanski hotelik, ktory nie nalezy do zadnej duzej sieci. Budynki z pokojami zatopione sa w zieleni i kwiatach. Jest tu naprawde pieknie. Sa tez dwa kociaki, jeden odwiedzil nas rano.