Cheesecake Factory to rewelacyjna sieć restauracji w USA, serwujących pyszne posiłki i desery, znana m.in. z serialu THE BIG BANG THEORY.

Cheesecake Factory to obsługa na bardzo wysokim poziomie, spore porcje i przystępne ceny.
To również restauracja tętniąca życiem. Bardzo często trzeba tu troszkę poczekać na stolik ponieważ mnóstwo ludzi wybiera właśnie tą restaurację.

Nasze wrażenia z Cheesecake Factory są bardzo pozytywne.
1) elegancki wystrój
2) niesamowita obsługa
W każdej restauracji jest swego rodzaju manager, któremu mówimy jaki stolik potrzebujemy. Są osoby zaprowadzające klientów do stolika, są kelnerzy oraz osoby odpowiedzialne za przyniesienie posiłku na gorących talerzach czy przygotowanie drinków.
3) napoje są smaczne i dostaje się ich dużo
4) dania są rewelacyjnie podawane i co najważniejsze są pyszne, a porcje są gigantyczne i apetyczne
5) cenny wahają się miedzy 7$ a 18$ za posiłek i 3$-4$ za napój

MAHALO to po hawajsku DZIĘKUJĘ.

Trzeba wracać do pracy, do mroźnych temperatur, do szarej codzienności.

Na szczęście gorące hawajskie słońce rozpaliło nasze zimne polskie serduszka oraz “naładowało” nas pozytywną energią.

Jak podczas każdej podroży wiele przeżyliśmy i wiele się nauczyliśmy.

Wracamy smutni (zostawiamy za sobą PRAWDZIWY RAJ), ale “bogatsi” i mądrzejsi. Na pewno tu wrócimy ponieważ jest jeszcze tyle do zobaczenia na słonecznych Hawajach.

Wrócimy jeszcze raz do wielorybów, delfinów, rekinów, żółwi i fok, do hawajskich promieni, wulkanów, palm, do hawajskiego wiatru, zapachu oceanu i do najpiękniejszych plaż jakie do tej pory widzieliśmy.

MAHALO HAWAII!!!

Zasmakowaliśmy ciepłego, hawajskiego słońca i piaszczystych, rajskich plaż w Honolulu i Kailua.
Doświadczyliśmy polinezyjskiej gościnności i otwartości.

Wrażenia z Hawajów są niesamowite i długo będziemy pamiętali naszą wizytę na Oahu.

Fajnie byłoby tu zostać i zamieszkać. Honolulu jest dla nas perfekcyjne, jest tu sporo ludzi, a mimo to panuje cisza i spokój. To bardzo duże, dobrze rozplanowane miasto w którym panuje porządek. Wszędzie da się dojść na piechotę, a z drugiej strony komunikacja publiczna jest tania i świetnie rozwiązana.

Kailua to dla nas prawdziwy RAJ,  lazurowy ocean wabi i nęci każdego swoim widokiem, do tego plaże z białym piaskiem, niskie ceny i ekstremalny spokój sprawiają, że mnóstwo ludzi po prostu tu zostaje.

Nasz ulubiony, elegancki sklep z wielkim wyborem orzechów makadamia oraz typowymi hawajskimi produktami. Świetna obsługa, przystępne ceny.

Poniżej kolejne zdjęcia z HONOLULU.

>

Produktem który można na HAWAJACH kupić praktycznie w każdym sklepie są uprawiane lokalnie ORZECHY MAKADAMIA.

Lody, desery a nawet obiady serwowane są z ORZECHAMI MAKADAMIA.

Sklepy oferują ORZESZKI MAKADAMIA w każdej postaci, na słodko, na słono na pikantnie.

Drugim równie popularnym produktem jest ananas. Na Oahu znajduje się słynna plantacja DOLE, a w sklepach spożywczych można kupić świeże ananasy, sałatki i soki z ananasów oraz ananasy suszone.

Honolulu słynie z ciasteczek w kształcie ananasa produkowanych przez HONOLULU COOKIES COMPANY. W ofercie jest 15 lub 16 smaków ciasteczek.

Ostatnim popularnym produktem są wianuszki tzw LEI. Można je kupić miedzy innymi w centrum Honolulu.

RAINBOW czyli tęcza to rysunek pojawiający się na wszystkich rejestracjach hawajskich.

Przebywając przynajmniej tydzień na Hawajach na pewno doświadczymy deszczu, a gdy tylko z za chmur wyłoni się słonko, natychmiast zaobserwujemy jedną a nawet dwie tęcze na raz.

Deszcze na OAHU są krótkie i albo bardzo delikatne, albo wręcz ulewne. Na szczęście zawsze pojawia się cieplutkie hawajskie słońce.

Dzięki deszczom i dużej wilgotności, hawajska roślinność jest bardzo bujna. Zawsze jest zielono i tropikalnie.

Poniżej zdjęcia prawdziwej tęczy oraz tej z rejestracji naszego samochodu z napisem ALOHA STATE.

Dla Stanów Zjednoczonych Pearl Harbor to miejsce w którym zaczęła i zarazem zakończyła się DRUGA WOJNA ŚWIATOWA.

PEARL HARBOR to miejsce tragiczne, miejsce wielkiej amerykańskiej porażki, cmentarz ludzi, statków i łodzi. Amerykanie często mówią o heroizmie  wspominając PEARL HARBOR, ja widzę totalne zaskoczenie, chaos i całkowitą porażkę.

Wstęp do PEARL HARBOR VISITOR CENTER jest bezpłatny. Nie wolno wnosić ze sobą żadnych torebek czy plecaków. Ewentualne torby zostawia się w przechowalni za $3.

Gdy odwiedzaliśmy PEARL HARBOR płakało niebo i płakała ARIZONA.

ARIZONA to okręt wojenny który został wysadzony w powietrze przez Japończyków i pochłonął życie 1500 osób. Po dziś dzień można oglądać spoczywającą na dnie ARIZONĘ, z której ciągle wydobywa się ropa – i właśnie ta wypływająca ropa to łzy ARIZONY.

Nim dopłyniemy do wraku ARIZONY, zasiadamy wygodnie w fotelu, oglądamy materiał historyczny i przenosimy się do roku 1941, do 7-go grudnia.

W PEARL HARBOR możemy również zobaczyć łódź podwodną BOWFIN oraz okręt wojenny MISSOURI, na którym General MacArthur podpisał z Japończykami akt kończący DRUGĄ WOJNĘ ŚWIATOWĄ.

W spokojny, niedzielny poranek 130 statków amerykańskiej floty osiadło na dnie PEARL HARBOR. O 7:55 przybyła pierwsza fala japońskich samolotów,  o 8:10 eksplodowała ARIZONA…

Moja osobista ocena tego wydarzenia może nie przypaść do gustu np. Amerykanom, jednak uważam, że amerykańskie władze doskonale wiedziały o planach Japończyków, jestem pewna, że rząd amerykański posiadał wiedzę na temat tego co się wydarzy, ale celowo nie reagował. Potrzebny był po prostu pretekst, aby włączyć się do Drugiej Wojny Światowej. Ten pretekst kosztował życie wielu ludzi.

Amerykanie wiedzieli, że okręty wojenne nie wygrają wojny, widzieli, że potrzebne będą lotniskowce i właśnie lotniskowców nie było w PEARL HARBOR, stacjonowały w Kalifornii.

Będąc w Honolulu warto odwiedzić HONOLULU AQUARIUM.

Wstęp to $9 za osobę dorosłą, dzieci zwiedzają Aquarium bezpłatnie.

Największą atrakcją są foki tzw. MONK SEALS, gatunek krytycznie zagrożony, który występuje tylko na Hawajach. Zostało ich już tylko około 600 sztuk i z roku na rok jest ich coraz mniej. Giną z powodu śmieci pływających w oceanie oraz wpadając w sieci rybackie. Na MONK SEALS polują również rekiny tygrysie.

MONK SEALS nie lubią towarzystwa, są samotnikami, lubiącymi wygrzewać się na hawajskich plażach. Osobniki męskie bywają bardzo agresywne, potrafią ze sobą walczyć, a nawet zabijają samice i ich młode.

W każdym razie wyglądają bardzo pociesznie. Poniżej kilka zdjęć.

W Aquarium można zobaczyć wiele gatunków ryb, meduz i koralowców. Ciekawostką są dwa rodzaje rekinów występujących na Hawajach.

Nawet gdy jest pochmurnie, a ocean jest wzburzony na Oahu jest bardzo ciepło,  momentami nawet duszno.

Oczywiście im bliżej plaży tym bardziej wieje, ale bardzo przyjemnie się spaceruje i robi zakupy. Co jakiś czas potrafi spaść intensywny deszcz, ale po chwili pojawia się słońce i ponownie robi się przyjemnie.

Poniżej kilka zdjęć z zachmurzonego Honolulu.

Podobnie jak w Los Angeles, czy w San Francisco w Honolulu również znajduje się chińska dzielnica czyli tzw. CHINATOWN.

Sklepy i knajpki prowadzone są przez Chińczyków, słychać język chiński, widać chińskie napisy no i ceny produktów są bardzo BARDZO niskie. Niestety tanio jest tu synonimem barku jakości i tandety.

My odwiedziliśmy tzw. FOODCOURT czyli miejsce z wieloma małymi knajpkami i smacznie zjedliśmy za niecałe $10.

KALORYCZNIE ALE BARDZO SMACZNIE.

To w IHOPie po raz pierwszy spróbowaliśmy syropu klonowego i bardzo nam posmakował.

Śniadanie w IHOP to $6, ale wychodzi się najedzonym, a kiedy raz zamówi i zapłaci się za kawę, można ją wówczas pić w nieskończoność. Każda dolewka jest gratis.

Jedzenie jest tu bardzo smaczne i pożywne, stołowali się z nami piloci amerykańskich linii lotniczych.