Time sharing

W kazdym miejscu na swiecie mozna sie wpakowac w klopoty, my rowniez prawie dalismy sie zmanipulowac pseudo agentce z biura podrozy Hawaian w Kihei, Maui.

Chcielismy wykupic wycieczke statkiem zeby poobserwowac delfiny i ponurkowac. Taka wycieczka jest droga (przynajmniej dla nas) poniewaz kosztuje okolo $80-100 od osoby. Agentka juz na samym poczatku zaoferowala nam gigantyczna znizke obnizajac cene z $200 za dwie osoby na £80. Brzmialo fajnie, ale powiedzielismy, ze przyjdziemy kolejnego dnia.

Kolejnego dnia przyszlismy, ale oprocz wykupienia wycieczki agentka zaczela pytac o nasze wynagrodzenie, pokrewienstwo, czas ktorym dysponujemy po wycieczce i stwierdzila, ze daje nam taka tania wycieczke, ale bedziemy musieli podjechac do luksusowego hotelu i wziac udzial w 90 minutowej prezentacji.

Prezentacja i marnowanie naszego czasu zaczely nam sie nie podobac, na co agentka stwierdzila, ze dostajemy od niej wybrana przez nas wycieczke za darmo, jest tylko jeden warunek: musimy podjechac na wczesniej wspomniana prezentacje.

Szansa zaoszczedzenia $200 plus fajna wycieczka skusily nas i dalismy sie “zwerbowac”, jednak po 30 minutach wrocilismy do “super agentki” Sereny (o pieknym snieznobialym usmiechu) i wszystko odkrecilismy.

Wlaczyla sie nam chciwosc, jednak zrozumielismy, ze spokoj na wakacjach to podstawa. Zdecydowalismy sie unikac podejrzanych promocji zwiazanych z tzw. TIME SHARINGiem.

Co to jest time sharing?  To nic innego jak wykup nieruchmosci na krotki okres czasu w roku kalendarzowym. Czlowiek staje sie “wlascicielem” jakies super nieruchomosci np. na 7-21 dni w roku. Agent od TIME SHARINGu podpisuje ze zwerbowanym klientem umowe na kilka lat (najlepiej 10). Klient oczywiscie zobowiazuje sie do corocznych,sporych oplat i raz do roku moze skorzystac ze swojej “pseudo nieruchomosci” we wczesniej ustalonym przez siebie i agenta terminie. Termin jest staly na caly okres umowy.

Agenci “Time sharing” potrafia swietnie manipulowac ludzmi. Czlowiek najpierw dostaje prezent (my mielismy dostac wycieczke) co sprawia, ze mamy do splacenia dlug wdziecznosci wobec agenta i firmy, ktora agent reprezentuje.

Czesto stosowana jest tzw. REGULA CHWILI. Ma sie chwilke, aby podpisc umowe, po chwili umowa juz nie obowiazuje. Jest jeszcze REGULA WYJATKOWOSCI. Agent udowadnia nam, ze jestesmy wyjatkowi, a oferta, ktora przedstawia jest tylko dla wybranych.

Nie dalismy sie wkrecic w Time sharing, gdyz Marcin wczesniej o tym czytal (na portalu fly4free.pl), a ja stwierdzilam, ze nie ma nic za darmo.

Podrozujacym za ocean radzimy jednak uwazac.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *