Nieopodal miejsca gdzie mieszkamy mieści się japońska knajpka specjalizująca się w swego rodzaju rosołkach i makaronach o nazwie UDON, serwująca również tzw. TEMPURĘ czyli krewetki, ryby, kalmary i warzywa zanurzone w swego rodzaju cieście naleśnikowym i smażone na głębokim oleju.
Przed knajpka praktycznie zawsze jest spora kolejka. Najtańszy UDON kosztuje niecałe cztery dolary. Najdroższy niecałe siedem.
Jedzenie jest rewelacyjne.