Jest poniedziałek, jesteśmy w restauracji a la carte Gourmet Brasilete, w której “kucharze” raczej eksperymentują niż gotują.
Czy zamówiliście kiedyś sałatkę grecką z kiszoną kapustą i plasterkiem szynki? Czy jedliście makaron z oliwkami, smażony na oliwie z czosnkiem który nie zawierał nawet niteczki lub świderka makaronu, nie mówiąc juz o oliwkach?
A teraz przepis na sałatkę Caribbean Capriciosa w wersji kubańskiej, serwowaną w restauracji Carey. Przekrój pomidora w poprzek – potrzebujesz 4 plasterki. Miedzy każdy plasterek pomidora włóż mały plasterek żółtego sera, doprawiać nie musisz, twoja “sałatka” jest gotowa.
No i na koniec restauracja orientalna Raizuo. Uwielbiamy kuchnię azjatycką. Początek OK. Przystawka nie jest najgorsza – tempura-krewetki w cieście, wybieram danie główne bez mięsa: makaron smażony z warzywami, Marcin wołowinę po tajsku.
Długo czekamy i oto są nasze dania. O cholera, wyglądają identycznie, tyle ze Marcin ma jakieś tam kawałki wołowiny w swoich warzywach. W moim makaronowych daniu ponownie nie widać makaronu, za to jest ryż. I to jest kubańskie gotowanie.